Ostateczny test wytrzymałości: MINI John Cooper Works i Bulldog Racing po raz kolejny biorą udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring

MINI John Cooper Works ponownie weźmie udział w tegorocznej, 53. edycji wyścigu 24-godzinnego na torze Nürburgring. W ubiegłym roku MINI odniosło spektakularny sukces w klasie SP-3T wyścigu z blisko seryjnym modelem MINI John Cooper Works Pro z numerem #317. Słynny tor zwany „zielonym piekłem” to jedno z najtrudniejszych wyzwań w sportach motorowych z szybkimi prostymi, wymagającymi zakrętami i znacznymi różnicami wysokości. Udana współpraca z zespołem Bulldog Racing Team będzie kontynuowana również w tym roku.

MINI x DEUS: Spektakularny wygląd.

Na linii startu tegorocznego wyścigu MINI John Cooper Works zwróci uwagę specjalnie zaprojektowanym malowaniem, a Bulldog Racing Team będzie ubrany w nową kolekcję marki na ten sezon. Partnerstwo to przedsmak tego, nad czym pracują obi marki: MINI x DEUS.

„Nasze modele zawsze charakteryzowały się połączeniem designu i dynamiki. MINI John Cooper Works, które weźmie udział w wyścigu 24-godzinnym na torze Nürburgring, przenosi to połączenie na wyższy poziom: dzięki współpracy z Deus Ex Machina wyznaczamy nowe, ekscytujące doświadczenia dla fanów MINI i entuzjastów sportów motorowych. Obie marki znane są z kreatywności i dbałości o szczegóły, co pozwala na tworzenie ekskluzywnych projektów o wyraźnie indywidualnym stylu”, wyjaśnia Stefan Richmann, szef MINI.

Wyścigowe DNA spotyka ekskluzywny design.

W tegorocznym 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring, zorientowane na wysokie osiągi MINI John Cooper Works zostało połączone z pasją i stylem Deus Ex Machina. Zespół projektantów stworzył konsekwentnie czarno-białą koncepcję designu pojazdu. Powiększone logo „DEUS” dominuje w projekcie jako element graficzny i staje się czymś więcej niż tylko znakiem słownym. Niekonwencjonalne, zabawne potraktowanie obecności marki jest typowe dla DEUS i nadaje wyścigowemu MINI 24 Hours wizualną tożsamość. Zredukowana czarno-biała kolorystyka zapewnia, że ​​dodatkowe elementy, takie jak numery startowe lub logotypy zespołu, harmonijnie wpisują się w ogólną koncepcję. Ręcznie rysowane logotypy na oknach i innych powierzchniach podkreślają surowy, koncepcyjny charakter samochodu wyścigowego, sprawiając, że wygląda on jak „ruchomy szkicownik”. To sugestia, że to jedynie przedsmak i pierwszy kamień milowy we współpracy MINI x DEUS.

Przy projektowaniu malowania samochodu wyścigowego MINI Design współpracowało z Designworks. Spółka zależna BMW Group szczegółowo opracowała kreatywny pomysł DEUS. „Udane współprace marek powstają, gdy partnerzy inspirują i napędzają się nawzajem. Wraz z DEUS, MINI i Designworks udało nam się uwolnić niezwykłą dynamikę wzornictwa. Projekt DEUS MINI John Cooper Works podczas 24-godzinnego wyścigu na torze Nürburgring jest tego pierwszym dowodem” — mówi Holger Hampf, szef MINI Design.

MINI trwa przy wyścigowym dziedzictwie.

Design MINI koresponduje z wieloletnim dziedzictwem wyścigowym marki. Od samego początku była ona postrzegana jako outsider w sportach motorowych - a jednak zapisała się w historii motorsportu. Rajd Monte Carlo w 1964 roku stał się momentem triumfu brytyjskiej marki. Dzięki poprzecznie zamontowanemu silnikowi z przodu i napędowi na przednie koła klasyczne Mini było uosobieniem praktycznego małego samochodu - i okazało się udanym samochodem wyścigowym dzięki pomysłowości inżyniera wyścigowego Johna Coopera. Zwycięstwo w Rajdzie Monte Carlo nie było przypadkiem, ale wynikiem skrupulatnej pracy. Po nim nastąpiły dwa kolejne zwycięstwa w słynnym rajdzie w 1965 i 1967 roku. Tradycja i pasja do wyścigowego dziedzictwa MINI są nadal namacalne i wyczuwalne w obecnych modelach. Najnowsze modele MINI John Cooper Works charakteryzują się precyzją aerodynamiczną i zorientowanym na osiągi czterocylindrowym silnikiem benzynowym TwinPower Turbo.