WYMAGAJĄCE DLA DS AUTOMOBILES MISTRZOSTWA ŚWIATA FORMUŁY E W DŻAKARCIE– ZESPÓŁ JUŻ SKUPIA SIĘ NA KOLEJNYCH WYŚCIGACH

Podczas 12. rundy Mistrzostw Świata ABB FIA Formuły E DS Automobiles nie udało się dalej utrzymać dobrej passy punktowej. Po oszałamiającym dublecie w Szanghaju, przedstawiciele francuskiej marki premium nie mieli szczęścia na bardzo zakurzonym torze zlokalizowanym w rozległej obszarowo stolicy Indonezji — Dżakarcie. Mimo to potencjał był wyraźnie widoczny, czego dowodem było ustanowienie przez Maximiliana Günthera najlepszego czasu podczas pierwszej sesji treningowej.

Startując z ósmego miejsca na polu startowym, Jean-Éric Vergne miał duże szanse na zdobycie cennych punktów w sobotę. Niestety, Francuz na czwartym okrążeniu najechał na innego zawodnika, po tym jak auta przed nim zahamowały mocniej, niż się spodziewano. Uszkodzony przedni spojler zmusił dwukrotnego mistrza świata Formuły E do zjazdu do boksów na naprawę. Po powrocie na tor z samego końca stawki, „JEV” ostatecznie zajął 16. miejsce.

Jego kolega z zespołu miał równie pechowy wyścig, tym razem na szóstym okrążeniu. Walcząc o wejście do pierwszej dziesiątki, Maximilian Günther został wypchnięty na pobocze przez innego kierowcę i uderzył lewym tylnym bokiem swojego DS E-TENSE FE25 w ścianę. W efekcie Niemiec był zmuszony wycofać się z wyścigu. Pomimo trudnego i pełnego zwrotów akcji weekendu, zespół DS PENSKE wciąż utrzymuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej zespołów i pozostaje w grze o tytuł mistrzowski. Teraz wszystkie spojrzenia kierują się na Berlin, gdzie w dniach 12 i 13 lipca odbędzie się 13. i 14. runda sezonu.

Eugenio Franzetti, dyrektor DS Performance:

„W sportach motorowych sytuacja potrafi zmienić się z wyścigu na wyścig w mgnieniu oka. Mamy dni pełne emocji i sukcesów, jak te, które przeżyliśmy w Szanghaju, ale są też takie, jak dzisiejszy w Dżakarcie, trudne i rozczarowujące. Jesteśmy rozczarowani i czujemy niedosyt, bo tempo pozwalało nam walczyć w czołówce, niestety nie udało się tego przełożyć na wynik, co jest dużą stratą. Dobrą wiadomością jest to, że mimo wszystko wciąż jesteśmy na trzeciej pozycji w klasyfikacji zespołów, a nasi bezpośredni rywale również nie mieli dziś łatwo. Teraz musimy skupić się na Berlinie! Sezon wchodzi w decydującą fazę, zostało tylko kilka rund i musimy dać z siebie wszystko.”

Jean-Éric Vergne, mistrz Formuły E 2018 i 2019:

„To był dla nas naprawdę trudny wyścig. Już na początku uszkodziłem przednie skrzydło, co zmusiło mnie do zjazdu do boksu serwisowego na naprawę. Od tego momentu nasze szanse na dobry wynik praktycznie przepadły, bo straciliśmy zbyt wiele czasu. Teraz musimy zebrać się w sobie i skupić na kolejnej rundzie.”

Maximilian Günther:

„To nie był wyścig, na jaki liczyliśmy, zwłaszcza że podczas pierwszej sesji treningowej osiągnęliśmy doskonałe tempo. Potencjał zdecydowanie był, ale niestety, zapłaciliśmy cenę za niezbyt udane kwalifikacje, które ustawiły nas daleko w stawce. A potem wyścig kompletnie nie poszedł po naszej myśli, musieliśmy wycofać się z rywalizacji. Takie weekendy się zdarzają, ale wiem, że mamy zespół, który potrafi się podnieść i wrócić silniejszym. Jestem zmotywowany, żeby udowodnić to już w Berlinie!”

Kluczowe dane od momentu wejścia DS Automobiles do Formuły E:

• 133 wyścigi
• 4 tytuły mistrzowskie
• 18 zwycięstw
• 54 podium
• 26 pole positions