Subaru

Subaru XV to propozycja na małe podróże i duże wyprawy

Subaru XV powinno się spodobać wszystkim, którzy lubią odkrywać to, co nieznane, i próbować nowych rzeczy. Wygodne w mieście, żwawe na trasie, przestronne, praktyczne, ale i górujące nad konkurentami dzielnością w terenie. Błoto, śnieg i piach nie robią na Subaru większego wrażenia. Można pojechać nim tam, gdzie inne samochody zawracają. Subaru XV doskonale pasuje do rowerów, namiotu czy nart, ale i w podróży do dobrego hotelu będzie prezentował się nowocześnie, bojowo i… godnie. Możesz wsiąść do tego auta, a przyjemność z jazdy jest równie wyjątkowa i w ubłoconych butach trekkingowych, i w wypastowanych lakierkach.

Propozycja dla tych, którzy ciągle są w ruchu

Subaru XV świetnie rozumie się z tymi, którzy lubią aktywnie spędzać czas. To crossover, który w terenie czuje się jak ryba w wodzie. 22-centymetrowy prześwit to naprawdę dużo – niejedną „poważną” terenówkę dzieli od podłoża mniej. Subaru poradzi sobie z miejskimi krawężnikami, ale byłoby szkoda, gdyby nie natrafiło nigdy na poważniejsze wyzwania. Naprawdę zniszczone drogi? Żaden kłopot. Lekki teren? Nic prostszego. Bardziej wymagający teren? Subaru XV zajedzie naprawdę daleko.

To oczywiście zasługa nie tylko prześwitu. Od lat samochody marki Subaru wyróżnia stały, symetryczny napęd Symmetrical AWD, który radzi sobie bez zająknięcia w każdych warunkach, niezależnie od tego, czy mówimy o szybkim ruszaniu na nawierzchni mokrej po deszczu, czy o przejeżdżaniu przez błotne, śnieżne czy piaskowe przeszkody.

Przestrzeń na hobby

Osiągi są dobre, nawet gdy zaskakująco przestronne wnętrze i bagażnik zapełnione jest wszystkim tym, bez czego trudno wyobrazić sobie weekend czy wakacje. Trzeba przyznać, że podczas pakowania nie trzeba specjalnie się ograniczać. Kufer o pojemności 340 litrów (niemal 1200 litrów po złożeniu tylnych siedzeń) pomieści nie tylko torby, walizki, wózek dziecięcy, plecaki, ale i wędki, części rowerowe, ekwipunek biegacza albo wspinacza górskiego… Jeśli miejsca w bagażniku zabraknie, Subaru XV doskonale nadaje się do montażu kufra na dachu.

A gdyby tak zapomnieć o hotelach? To świetny pomysł! Subaru XV bez zawahania dojedzie na wypoczynek z dala od utartych szlaków. Biwak, kemping? Żadna wyboista droga nie będzie dla Subaru przeszkodą. Subaru XV nadaje się także do tego, by zamontować na jego dachu namiot – wtedy to samochód staje się hotelem. Można pojechać nim do miejsca, gdzie nikt nie będzie niepokoił, bo posiadacze „zwykłych” aut tam nie dotrą. Montując hak i bagażnik rowerowy, można dojechać jeszcze dalej, ale tym razem polegając już wyłącznie na sile własnych mięśni.

Źródło: Subaru Polska
Udostępnij: