24-godzinny wyścig Le Mans: obydwa hipersamochody PEUGEOT 9X8 2024 docierają do mety największego długodystansowego wyścigu na świecie
19 czerwca 2024
92. edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans była zakłócana przelotnymi ulewami, które przetaczały się przez cały okres trwania wyścigu, co doprowadziło do wielu wypadków na torze oraz okresów, w których wjeżdżał samochód bezpieczeństwa. W sumie, za samochodem bezpieczeństwa kierowcy spędzili siedem godzin, w tym długi, czterogodzinny okres w środku nocy spowodowany słabą widocznością. Zmienna pogoda utrudniała podejmowanie właściwych decyzji dotyczących opon i strategii.
Podczas wyścigu zespół Peugeot TotalEnergies zaliczył kilka drobnych wyjazdów poza tor, przekroczeń prędkości i błędów w strefach Slow Zone. Jednak dzięki imponującej niezawodności debiutującego w Le Mans 2024 PEUGEOT 9X8, wytrwałości całego zespołu oraz wsparciu kibiców, którzy licznie stawili się, aby dopingować pojazdy marki, oba samochody PEUGEOT 9X8 dotarły do mety wyścigu. Uplasowały się tuż za pierwszą dziesiątką, co jest godnym podziwu wynikiem, biorąc pod uwagę wyjątkową konkurencję 23 hipersamochodów zgłoszonych do tegorocznego wyścigu.
Linda Jackson, dyrektor generalna marki PEUGEOT
„24-godzinny wyścig Le Mans to praca zespołowa, pasja i doskonałość techniczna. Nie mogłabym prosić o bardziej zaangażowany zespół niż Team Peugeot TotalEnergies. Cieszymy się, że w 24-godzinnym wyścigu i na dystansie ponad 4000 kilometrów oba nasze samochody przekroczyły linię mety bez najmniejszej usterki technicznej. To doskonały przykład tego, co nazywamy francuską doskonałością. Chciałabym podziękować wszystkim członkom zespołu za ich ciężką pracę i wszystkim kibicom za ich wsparcie. Wrócimy w 2025 roku na kolejną edycję 24-godzinnego wyścigu Le Mans”.
Jean-Marc Finot, starszy wiceprezes Stellantis Motorsport
„To był wspaniały weekend podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans, w którym uczestniczyły pełne zaangażowania zespoły. Chociaż nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani ostatecznym wynikiem, to jest to godny rezultat, który odzwierciedla ogromną ilość pracy włożonej przez wszystkie zespoły Peugeot Sport. Ten weekend był bezbłędny pod względem niezawodności, co jest najważniejszym wymogiem w wyścigach samochodowych i dla samych klientów Peugeot. Nasze samochody jeździły przez 24 godziny w niezwykle wymagających, bezlitosnych warunkach. To, że nam się to udało, zawdzięczamy ciężkiej pracy i dbałości o szczegóły. Chcielibyśmy również podziękować wszystkim naszym partnerom, którzy przyczynili się do realizacji tego programu: TotalEnergies, Cap Gemini i pozostałym wspaniałym partnerom”.
Olivier Jansonnie, dyrektor techniczny Peugeot Sport
„Spodziewaliśmy się trudnego wyścigu, biorąc pod uwagę prognozę pogody i ewidentnie się to spełniło. Wyścig przerwano na dłużej w nocy. Nasza decyzja o założeniu opon na mokrą nawierzchnię na początku wyścigu to nie był najlepszy wybór. Z perspektywy czasu powinniśmy byli pozostać na slickach, ale skupiliśmy się na bezpieczeństwie. Zostaliśmy w tyle i straciliśmy okrążenie do lidera. Udało nam się wrócić na prowadzenie, ale samochody z przodu były szybsze od nas. Dużym plusem jest dla mnie niezawodność naszych samochodów. Teraz musimy być nieco szybsi, aby móc walczyć z najlepszymi samochodami. Chciałbym podziękować całemu zespołowi za ciężką pracę i kibicom za ogromne wsparcie”.
Jean-Eric Vergne, (PEUGEOT 9X8 z numerem 93)
„W tym roku wyścig naprawdę był niesamowity. To był najbardziej zacięty i najtrudniejszy Le Mans, w jakim brałem udział. Warto podkreślić, że ukończyliśmy 24-godzinny wyścig bez żadnych problemów mechanicznych. Ukończyliśmy wyścig jedno okrążenie za zwycięzcą, zatem lepiej niż w zeszłym roku. W końcówce zabrakło nam tempa, ale następnym razem wrócimy silniejsi”.
Mikkel Jensen (PEUGEOT 9X8 z numerem 93)
"To był trudny wyścig. Na torze panowało istne szaleństwo. W pewnym momencie założyliśmy wszystkie rodzaje opon. Osobiście, mało jeździłem na slickach. To było trudne, inżynierowie stale wysyłali mi wiadomości, że za pięć minut będzie deszcz, na Mulsanne lub Indianapolis. Bardzo trudno było skupić się na tempie, presja była ogromna. Jestem jednak dumny z zespołu, ponieważ udało nam się doprowadzić oba samochody do mety”.
Nico Müller (PEUGEOT 9X8 z numerem 93)
„Mieliśmy kilka drobnych problemów, z mniej lub bardziej znaczącymi konsekwencjami. Nasz wyścig był niewątpliwie utrudniony przez wybór opon do mokrej nawierzchni na starcie. Mimo to samochód prowadził się dobrze, co odzwierciedla pracę, jaką włożył w niego cały zespół. W ten weekend nie mieliśmy odpowiedniego tempa, ale teraz musimy skupić się na przyszłości".
Loïc Duval (PEUGEOT 9X8 z numerem 94)
„Czuję się nieco sfrustrowany, ponieważ kilka drobnych incydentów w wyścigu kosztowało nas miejsce w pierwszej dziesiątce, które byłoby nagrodą za ciężką pracę zespołu. Myślę, że na nie zasługiwaliśmy. Jestem bardzo zadowolony, że oba samochody dojechały do mety, co wyraźnie potwierdza ich niezawodność. Zabrakło nam tempa i musimy nad tym popracować. Wszyscy świetnie się spisali i biorąc pod uwagę trudne warunki, poradziliśmy sobie całkiem nieźle".
Paul Di Resta (PEUGEOT 9X8 z numerem 94)
„Wyścigi takie jak ten zawsze są trudne. Chciałbym podkreślić świetną atmosferę, jak panuje w zespole i ogromną pracę włożoną w przygotowanie 9X8. Straciliśmy okrążenie w pierwszych dwóch godzinach, ale byliśmy blisko pierwszej dziesiątki. Nie było łatwo z nowym samochodem tutaj, w starciu z konkurentami pokroju Porsche, Toyoty i Ferrari. Sezon 2025 zaczyna się teraz. Uwielbiam ten zespół i naprawdę chciałbym zobaczyć, jak świętujemy zwycięstwo w Le Mans”.
Stoffel Vandoorne (no. 94 PEUGEOT 9X8)
„Wytrzymaliśmy do samego końca wyścigu. Wyścig był bardzo intensywny z powodu deszczu i częstych wyjazdów samochodów bezpieczeństwa. Jestem trochę sfrustrowany, że nie udało mi się zdobyć punktów, ale nie byliśmy daleko od pierwszej dziesiątki. Być może nie jest to wynik, na który wszyscy liczyliśmy i najwyraźniej wciąż mamy nad czym pracować. Z niecierpliwością czekam jednak na możliwość walki w czołówce, już wkrótce".
24-godzinny wyścig Le Mans: obydwa hipersamochody PEUGEOT 9X8 2024 docierają do mety największego długodystansowego wyścigu na świecie